sobota, 10 listopada 2012

Niemiecki Kaufland

  Raz na jakis czas wybieramy sie do Niemiec na zakupy. Najbliżej naszego miejsca zamieszkania znajduje sie Kaufland w Kleve. Lubie jezdzić tam na zakupy ponieważ, jest wiele produktów podobnych do Polskich. Musze przyznać,ze jedzenie Holenderskie  nie jest zbyt dobre. Wielu polaków udaje sie,wiec do polskich sklepów lub jezdzi własnie do Niemiec .. Ja najczesciej jade z myslą zakupu oczywiscie kosmetyków, pysznej kawy , proszku do prania( nie znam lepszych od tych Niemieckich trzeba przyznać,ze pachna idealnie i bardzo dlugo utrzymuja zapach tak samo jak płyny do płukania) oraz pieczywa.Oto rzeczy kosmetyczne,które kupiłam dla siebie:


1.Organiczny Tonic do twarzy.
2.Krem nivea( osobiscie wole wersje w tubce wydaje mi sie bardziej higieniczna)
3.Oliwka do ciała Hipp(do jej korzystania zacheciły mnie filmiki  nissiax83) rzeczywiscie oliwka jest swietna i nie klei sie jak wiekszosc to jest ogromny plus jak dla mnie bo tego bardzo  nie lubiłam w innych oliwkach.
4.Farby sayoss (czeka mnie farbowanie)
5.Kulka pod pachy Nivea( próbowałam naprawde wiele i tylko ta sprawdza sie u mnie idealnie,wiekszosc zostawiła zołte plamy na moich bluzkach)
6.Pasta blend-a-med 
7.Cążki do skórek i pensete( stare do nieczego sie juz nie nadawały).
8.Garnier Intensywna pielegnacja mleczko przywracajace balans nawilzenia skóry.



Moja skóra w zimie bardzo sie wysusza.Mam nadzieje,ze balsam nie okaże sie nie wypałem. Potrzebowałam czegos na dzien, na noc uzywam oliwki hipp.


Po lewej skończona juz wersja polska a po prawej niemiecki bliżniak :)


Będąc juz przy kasie zauważyłam,swietne skarpetkowe papucie.Nie mogłam sie oprzec pokusie :) Musiałam je zabrac ze soba.
Kosztowały tylko 6,99.

Chciałam jeszcze dodac,ze ceny Niemieckie róznia sie bardzo z cenami Holenderskimi.Rożnica cen jest naprawde duza. Przykładowo farby do włosów sayoss Holenderska cena to ok 10 euro za sztuke a w Niemczech zapłaciłam 2,99 . Balsam z Garniera kosztował mnie w DE 2,49a w NL musiałabym wydac ponad 5euro. Dlatego uwazam,ze raz na jakis czas warto wybrać sie do Niemieckiego sklepu. Miałam nadzieje,ze uda mi sie wypróbować kosmetyki ALVERDE,ale niestety nie byly dostepne w sieci Kaufland.

To tyle na dzisiaj pozdrawiam Ciao

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz